Tematem przewodnim wymarszu było Powstanie Styczniowe, ale w „sztafecie pokoleń” oddaliśmy również hołd wszystkim tym, którzy walczyli o niepodległą Ojczyznę, lub stanęli w Jej obronie. Znicze pamięci zapłonęły przy pomnikach upamiętniających członków Polskiej Organizacji Wojskowej, żołnierzy którzy walczyli z rosyjską nawałą w 1920 r, a także żołnierzy walczących w II wojnie światowej. Nie zapomnieliśmy również o Kajetanie hr. Kickim i pierwszym dyrektorze szkoły Stanisławie Domosławskim, którzy zgodnie z ideami pozytywizmu „walczyli” o ocalenie polskości.
Do udziału w przemarszu zaprosiliśmy kadetów z Zespołu Szkół nr 3 w Puławach. Symboliczny wymiar miało spotkanie młodych ludzi na moście w Baranowie na granicy powiatów: ryckiego i puławskiego. Wtedy do przemarszu dołączyli również przedstawiciele Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych, a także reprezentująca szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji w Puławach – por. Marta Wieczorek.
Kulminacyjny punkt przemarszu zaplanowano na cmentarzu w Baranowie, gdzie do młodzieży przy pomniku Gloria victis dołączyli: Poseł na Sejm RP Leszek Kowalczyk, reprezentujący Starostę Puławską Danutę Smagę- Jan Ziomka- członek Zarządu Powiatu, Starosta Rycki Dariusz Szczygielski, Wicestarosta Monika Kośmińska, Dyrektor Zespołu Szkół im. Kajetana hr. Kickiego w Sobieszynie – Aleksandra Kociszewska, a także przedstawiciel samorządu Gminy Baranów Roman Grzelak i wójt Gminy Ułęż Barbara Pawlak.
Zapalenie świateł pamięci z okazji 160 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego stanowiło, ważny dla lokalnej społeczności element świadectwa patriotyzmu. Oficjalną część uroczystości poprzedził, krótki wykład Piotra Wiącka- dyrektora Zespołu Szkolno Przedszkolnego w Baranowie.
Warto przypomnieć, że rajd śladami Powstania Styczniowego to kolejny etap świętowania tej ważnej dla narodu polskiego rocznicy. 22 stycznia uczniowie „od Kickiego” razem ze starostą ryckim Dariuszem Szczygielskim wzięli udział w centralnych uroczystościach wybuchu powstania, gdzie razem z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem zapaliliśmy światła pamięci w kwaterze powstańców na warszawskich Powązkach wojskowych. Kilka dni przed rozpoczęciem obchodów stanęliśmy w Bramie Straceń Cytadel Warszawskiej dając świadectwo pamięci o BOHATERACH tamtych dni.
W trakcie przemarszu wspominaliśmy księdza Stanisława Brzóskę, gen. Michała Heidenricha „Kruka”- zwycięskiego bohatera bitwy pod Żyrzynem, ppłk Cwiecińskiego- dowódcę bitwy pod Żabianką (11 października 1863), płk Karola Krysińskiego- dowódcę w potyczce pod Ułężem, księdza Węglińskiego – uczestnika zjazdu duchowieństwa podlaskiego w Kłoczewie. Spoglądając w stronę Dęblina i wspominając wizytę w Cytadeli Warszawskiej wspominaliśmy również o Romualdzie Traugutcie.
„Być zwyciężonym i nie ulec to prawdziwe zwycięstwo”- mimo tego, że najdłuższe i największe polskie powstanie zakończyło się klęską, idea pamięci o tym zrywie narodowym promieniowała na następne pokolenia Polaków.
I tak jak oddziały polskie w trakcie powstania łączyły się i rozdzielały, drużyny z Puław i Sobieszyna pożegnały się w Drążgowie, obiecując sobie kolejne spotkania na historyczno-patriotycznym szlaku.
Dalsza część przemarszu przebiegała Pradoliną Wieprza, gdzie dzięki przyrodnikom z Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych mogliśmy zaobserwować różnego rodzaju ptactwo. W konwencję przemarszu wpisał się również nadwieprzański Bielik, wypatrzony przez miłośników przyrody.
Ostatnim punktem przemarszu były odwiedziny na cmentarzu w Żabiance i zapalenie świateł pamięci na grobie księdza Węglińskiego i symbolicznym grobie piłsudczyków poległych za wolność Ojczyzny w 1920 roku.
Dzięki uprzejmości proboszcza parafii Sobieszyn ks. Wiesława Nestoruka w stanicy przy kościele w Żabiance rozpaliliśmy ognisko, podczas którego dzieliliśmy się wrażeniami z przemarszu i planowaliśmy następne uroczystości.
Autor: Wojciech Niedziółka, Zespół Szkół im. Kajetana hr. Kickiego w Sobieszynie