Staż, praktyka, trening, ćwiczenie, zadanie, projekt - może nie znaczą dokładnie to samo, ale każdego z nich doświadczyli uczniowie przebywający w południowej Hiszpanii. Malaga i jej okolice stanowiły dla nich zawodowy poligon. Jedni stacjonarnie, inni mobilnie wykonywali zadania zlecane przez pracodawców. Jedni w godzinach porannych, inni w popołudniowych. Jedni indywidualnie, inni w małych grupach, jeszcze inni w większym zespole. Jednak każdy z nich musiał się porozumiewać ze współpracownikami w obcym języku, musiał umieć samodzielnie przemieszczać się nie tylko po mieście, ale między miejscowościami, korzystać z lokalnego transportu publicznego, orientować się w terenie, wykonywać wiele prostych czynności, które codziennie wykonujemy automatycznie, nie zastanawiając się nad nimi, jednak tym razem w mniej znanym środowisku kulturowym. To właśnie, oprócz zdobycia twardych umiejętności zawodowych elektrycznych czy informatycznych, było celem tego wyjazdu. Uczniowie z pewnością utrwalili znane sobie umiejętności i nabyli nowe, zarówno zawodowe jak i językowe, społeczne, komunikacyjne czy kulturowe.
Cztery tygodnie pobytu w Hiszpanii minęły szybko, zwłaszcza, że dużą część czasu praktykanci spędzali w pracy. Ale przecież nie tylko. Wyjazd był również okazją do zwiedzania pięknego kraju. We wspomnieniach pozostanie Andaluzja, ojczyzna flamenco, ciepłe Morze Alborańskie, miasto narodzin Pabla Picassa i Antonio Banderasa - Malaga, najstarsze miasto w Hiszpanii – Kadyks, czy Kordoba z dawnym wielkim meczetem, Mezquita ze słynną salą z lasem ponad 540 kolumn. Nie mniej mile będą wszyscy wspominali Torremilinos, miasto miesięcznego zamieszkania, jedno z miast hiszpańskiego trójmiasta, które tworzy z Benalmadeną i Fuengirolą, oraz bez wątpienia najpiękniejszą plażę Costa Del Sol.
Wyjazd zakończył się szczęśliwym powrotem do Polski. Doskonalone umiejętności i niezapomniane wrażenia na długo pozostaną w pamięci uczniów ZSZ nr 1 w Dęblinie.