Ani się obejrzeliśmy, a nasze praktyki zawodowe w pięknej Sewilli dobiegły końca. W stolicy Andaluzji spędziliśmy cudowne trzy tygodnie. Dzięki praktykom realizowanym w ramach projektu o numerze 2024-1-PL01-KA121-VET-000198202, finansowanym w ramach programu Unii Europejskiej, we współpracy z firmą Euromind, mogliśmy zdobywać doświadczenia i podnosić swoje kwalifikacje zawodowe.
W wyjeździe udział wzięło 5 uczniów z klasy 4ti (technik informatyk) oraz 5 uczniów z klasy 4te (technik elektryk) pod opieką Pań Natalii Gancarskiej i Urszuli Kostyry. Informatycy realizowali praktyki w firmie iDevelop Training S.L. Natomiast elektrycy w dwóch firmach: IngeMark – Servicios Agrupados S. L. oraz Trabelec Instalaciones S. L.
Praktyki w Hiszpanii pozwoliły nam zgłębić tajniki przyszłego zawodu, zdobyć nowe umiejętności i doświadczenia. Stały się także doskonałą okazją do doskonalenia umiejętności językowych oraz poznania kultury hiszpańskiej. Czas wolny wykorzystywaliśmy na poznanie uroków Sewilli. Zwiedziliśmy m.in. Real Alcázar, największą gotycką katedrę w Europie ze słynnym grobowcem Krzysztofa Kolumba, weszliśmy na La Giraldę, spacerowaliśmy uliczkami Triany i Starówki, oglądaliśmy pokazy flamenco, czy słuchaliśmy muzyki gitary hiszpańskiej, kosztowaliśmy lokalnej kuchni. Udało się nam także zwiedzić urokliwe miasteczko w pobliżu Sewilli. Carmona urzekła nas wąskimi uliczkami i licznymi zabytkami.
W czwartek 30 stycznia spotkaliśmy się z naszym opiekunem Eduardo, by podsumować nasze trzytygodniowe praktyki zawodowe w Hiszpanii i podzielić się wrażeniami z pobytu. Uczestnicy projektu otrzymali certyfikaty udziału. Był też wspólny tort. Piątek wykorzystaliśmy na zwiedzanie Malagi – jednego z najstarszych miast Europy, położonego u stóp Gór Betyckich, nad Morzem Śródziemnym, miasta, w którym urodził się Pablo Picasso i Antonio Banderas. Zwiedziliśmy Zamek Castillo de Gibralfaro, Twierdzę Alcazabę, Teatr Rzymski, udaliśmy się na Plaza de la Merced, odwiedziliśmy dom-muzeum Picassa, pospacerowaliśmy promenadą, odpoczęliśmy na słynnej plaży Playa de La Malagueta, a niektórzy zdecydowali się nawet na kąpiel w Morzu Śródziemnym.
W dniu wyjazdu udaliśmy się na ostatni spacer po Parku Marii Luizy i na Plaza de España en Sevilla.
Trzy tygodnie minęły nam niepostrzeżenie. To był niezapomniany, cudowny czas, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Autor: Urszula Kostyra